Jedynka z sercem, czyli wolontariusze w akcji

Jedynka z sercem, czyli wolontariusze w akcji

W minioną sobotę , 18 czerwca, wolontariusze z naszej szkoły wraz z opiekunami Szkolnego Koła Wolontariatu wybrali się do schroniska dla zwierząt Cztery Łapy w Żychlinie. Zawieźli wszystkie zebrane dla podopiecznych schroniska rzeczy: karmę  dla psów i kotów, przekąski dla czworonożnych przyjaciół, a także środki czystości. Wśród przyniesionych przez uczniów Szkoły Podstawowej nr 1 w Kutnie akcesoriów znalazły się również zabawki dla mniejszych i większych zwierzaków oraz smycze i obróżki. Pani Matylda Jakubowska – Czaja, wolontariuszka działająca w schronisku, opowiedziała naszym uczniom o nie tylko o działalności Czterech Łap, ale przede wszystkim o podopiecznych: bezdomnych psach i kotach, które czekają na swoje wymarzone domy pełne miłości i akceptacji. Pani Matylda zaznaczyła, że problem bezdomniaków jest tak naprawdę bardzo złożony; potrzeba jeszcze wiele czasu i rzetelnej wiedzy, by społeczeństwo mogło uporać się nie tylko z porzucaniem zwierząt, ale niestety także z niewłaściwym ich traktowaniem. Inną sprawą jest kształtowanie świadomości ludzi, by hasło: Nie kupuję, adoptuję stało się naturalnym odruchem.

Serce naszych wolontariuszy skradła przyjacielska „mini owczarka” Daizy, energiczny chart o imieniu Julek oraz gang szczeniaków o nieposkromionych temperamentach. Nie zabrakło też kociąt, które bez problemu odnajdywały się w uściskach wolontariuszy. Wspólny spacer z psim rodzeństwem stał się z kolei okazją do socjalizacji zwierząt tak ważnej w przygotowywaniu podopiecznych schroniska do adopcji.

Zbliżający się koniec roku szkolnego to nie koniec naszej współpracy ze schroniskiem w Żychlinie, które będziemy  wspierać cyklicznymi akcjami. Dziękujemy Pani Matyldzie za możliwość wspólnego spotkania i wiele cennych informacji. Wielkie podziękowania kierujemy także w stronę Rady Rodziców działającej przy SP 1 w Kutnie wspierającej działalność wolontariatu, a szczególnie Przewodniczącej Prezydium Rady Rodziców – Pani Annie Furmankiewicz, która zorganizowała przejazd nie tylko dla naszych wolontariuszy, ale i transport rzeczy przekazanych przez uczniów naszej szkoły dla  schroniska.